Megan przeżył z nami ponad 12 lat. Kiedy go ocaliliśmy był ślicznym końskim dzieckiem. Upały, zmienna pogoda nie są łaskawe dla sercowców…
Pozostawił po sobie ogromny smutek. Jego przyjaciele Toronto i Fortek tęsknią…
Żegnaj Śliczny Koniku…
Jeszcze kiedyś się spotkamy